| HalFMaN |
| Administrator |
|
| |
| Dołączył: 26 Paź 2005 |
| Posty: 60 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Belgijska Dexia Mons Hainaut Namur, rosyjski Lokomotiw Rostów oraz chorwacki KK Zadar będą rywalami koszykarzy Ery Śląska Wrocław w drugiej fazie rozgrywek grupowych Pucharu Europy FIBA. Wrocławianie, którzy awans do drugiej rundy zapewnili sobie we wtorek wygrywając w Tel Awiwie z Hapoelem 82:74, rozpoczną rywalizację 13 grudnia od wyjazdowego spotkania z Dexią.
Drugą rundę, w której wystąpi 16 zespołów podzielonych na cztery grupy, zakończą 31 stycznia meczem na własnym parkiecie z ekipą Zadaru.
Z każdej grupy do ćwierćfinałów, rozgrywanych systemem play off, awansują po dwie najlepsze drużyny.
Wrocławscy kibice ze szczególną radością oczekują pojedynku z Chorwatami. Kiedy przed pięcioma laty Śląsk spotkał się z Zadarem w Pucharze Saporty, do Chorwacji pojechała liczna grupa jego fanów. Polacy polubili się z żywiołowymi kibicami miejscowych.
Fani z Wrocławia przyjechali do Zadaru w ostatki i trafili w sam środek śródziemnomorskiego karnawału. Kibice chorwaccy na mecz przyszli prosto z miasta, w przebraniach i maskach.
Zupełnie inne emocje mogą towarzyszyć meczom z Lokomotiwem Rostów. W tym zespole są dwaj byli koszykarze Śląska - Andriej Fetisow i Aleksander Miłosierdow. Fetisow występował we Wrocławiu przez kilka pierwszych miesięcy sezonu 2001/02. Z kolei Miłosierdow był zawodnikiem Śląska w tym samym czasie, ale w końcówce sezonu i "podpadł" kibicom Śląska wrzuceniem do toalety klubowego szalika podczas bankietu po zdobyciu tytułu mistrza Polski.
Dyrektor sportowy Śląska Waldemar Łuczak powiedział, że awans do kolejnej rundy rozgrywek jest wielkim sukcesem drużyny.
"Może w innych klubach się martwią, że będą kolejne dalekie, męczące wyjazdy. Ale my się cieszymy. Myślę, że grupa jest wyrównana, rywale atrakcyjni. Zadar to znana firma, grali w Eurolidze, a teren tam jest wyjątkowo gorący. Rostów to może nie jest bardzo koszykarskie miasto, ale z Rosjanami są zawsze ciekawe mecze. Jak będziemy wygrywać u siebie, to może wystarczyć do kolejnego awansu" - uważa Łuczak.
14 grudnia zespół Ery Śląska powinien rozegrać przełożone spotkanie ligowe z Polpakiem Świecie. Po awansie do kolejnej rundy FIBA Euro Cup okazało się, że wrocławian dzień wcześniej czeka pojedynek w Belgii. Z tego powodu w klubie myśli się o ponownym przełożeniu meczu z beniaminkiem Dominet Basket Ligi.
 |
|
